Co jak co, ale jeszcze jakiś czas temu nie przyszłoby mi do głowy, że przekonam się do spódnic 3/4 czy inaczej zwanych midi, typu pencil. Zawsze uważałam je za główny element garderoby naszych babć, zwłaszcza mojej, ale teraz po prostu ubzdurałam sobie, że chciałabym mieć tak ową i rozpoczęłam poszukiwania. Co więcej, nie trafiłam nigdzie nawet na żadną stylizację ze spódnicą w roli głównej. Jestem pewna, że w tym roku 3/4 skirts namieszają w modzie. Obecnie jestem ich absolutną fanką, wyszperałam bowiem kilka spódnic z genialnymi wzorami, na pewno zakupię taką zwykłą szarą i tę olivkową ale odważę się z pewnością na te z ekstremalnie abstrakcyjnymi motywami. Według mnie najciekawsze modele ma w swej obecnej kolekcji TopShop, poniżej prezentuję kilka z nich. Mam w głowie masę pomysłów na stylizacje z tymi cudeńkami, ale to w późniejszym czasie. Czyż one nie są genialne ???
kocham topshop, ale - ceny!!:(
OdpowiedzUsuńtak, to prawda ceny nie są niskie, ale za to wyprzedaże mają mega;)
OdpowiedzUsuń